Jan Lenica
Nowy Janko Muzykant, reż. Jan Lenica, 1960, 10:26 min
Nowy Janko Muzykant „wyjeżdża w pole helikopterem, ale narzędziem jego pracy w dalszym ciągu jest kosa. Krowa mechaniczna, poruszająca się na kółkach, umiejscowiona jest w rzeczywistości, w której hołduje się skrajnym zabobonom” – pisała celnie Alicja Iskierko o bohaterze animacji Jana Lenicy. W tej wielokrotnej nagradzanej filmowej parodii noweli Henryka Sienkiewicza, Janko Muzykant przenosi się do świata przyszłości. Nosi on wyraźne piętno Mrożkowej wizji, Wesele w Atomicach mogłoby się tu odbyć z należytym rozmachem. W warstwie wizualnej dominuje ludowa stylizacja, co daje niesamowity obraz kosmicznej wsi jutra. Jak biedny grajek ze szkolnych lektur odnajdzie się w tym surrealistycznym świecie? Dzieło prowokuje do namysłu!
Labirynt, reż. Jan Lenica, 1962, 11:39 min
Zrealizowana w technice wycinanki animacja Labirynt odnosi się do mitu Ikara, towarzyszy jej jednak niepokojący klimat rodem z dzieł Franza Kafki. W świecie surrealistycznych wizji Jana Lenicy Ikar nie spada do morza, ale ląduje w secesyjnym mieście zamieszkałym przez dziwne, hybrydyczne stwory niczym ze snu – jednocześnie fascynującego i niebezpiecznego. Ukazana sugestywnie totalitarna rzeczywistość, jak można się spodziewać, zniszczy mitycznego bohatera, który rozszarpany przez ptakopodobne istoty, nie zdąży wzlecieć ku słońcu. Labirynt to jedno z najgłośniejszych dzieł Lenicy, stanowi wzorcowy przykład filozoficzno-refleksyjnego nurtu polskiej animacji lat 60.
Wyspa R.O., reż. Jan Lenica, 2001, 31:09 min
Akcja filmu, którego projekt powstał już w latach 60., jest równie surrealistyczna, jak w większości innych dzieł tego autora. Oto u brzegu bezludnej wyspy (widok ma w sobie coś z krajobrazu księżycowego), roztrzaskuje się d ziwny pojazd przypominający statek kosmiczny. Pilot natrafia na ślady zapomnianego obozu pracy. Wkrótce dowiaduje się, że wyspa nie jest tak całkiem bezludna – żyje na niej strażnik, który próbuje uczynić z przybysza swojego więźnia. W tej groteskowej sytuacji jeńcowi towarzyszy wykonana we śnie metalowa postać. Kiedy pilotowi udaje się wyswobodzić i zostaje na wyspie sam, niczym Wenus Botticellego wynurza się z morza piękna, świetlista dziewczyna. Scena z jabłonią obwieszoną nasączonymi kolorem jabłkami upodabnia mężczyznę i kobietę do archetypicznych Adama i Ewy. Z tym, że ich raj jest wypełniony szarością z nielicznymi źródłami pomarańczowego, dziwnego światła. Pewnego dnia morze wyrzuca na brzeg olbrzymią, martwą rybę. Wkrótce przemieni się ona w „latającą” rybę… W roli głównej wystąpił reżyser filmów animowanych, Piotr Dumała, znany miedzy innymi jako autor Łagodnej – animacji na motywach opowiadania Fiodora Dostojewskiego.
O twórcy
Jan Lenica (ur. 1928 w Poznaniu, zm. 2001 w Berlinie) był plastykiem, scenarzystą, krytykiem sztuki i reżyserem filmów animowanych. To jemu zawdzięczamy określenie Polska Szkoła Plakatu, którego użył jako tytułu jednego ze swych artykułów. Sam wykonał ponad 200 plakatów teatralnych i filmowych, które cechuje ekspresyjność, często sarkazm i wydźwięk satyryczny. Jego współpraca z Walerianem Borowczykiem przyczyniła się do zmiany myślenia o filmie animowanym, który jako dziedzina sztuki może służyć do przekazywania trudnych treści.